Dobra książka dla faceta

No hej misiaczki
Jako, że nudzę się często w pociągu to z chęcią bym poczytał jakieś wiedzminowe fantasy. Znacie jakieś świeże, dobre książki? 

Nie czytam książek. 

Polecam serię Władcy Pierścieni. Moim zdaniem książka jest lepsza od filmu

hohooh, można by wymieniać i wymieniać

Sztejer I, II, III

Nocarz, Renegat, Nikt (jedna seria)

Ja osobiście jeszcze uwielbiam:

Kłamca 1,2,3,4

Zakon Krańca Świata 1, 2

Siewca Wiatru oraz Zbieracz Burz t.1 i t.2

Nie czytam książek. 

Polecam serię Władcy Pierścieni. Moim zdaniem książka jest lepsza od filmu

hohooh, można by wymieniać i wymieniać
Sztejer I, II, III
Nocarz, Renegat, Nikt (jedna seria)
 
Ja osobiście jeszcze uwielbiam:
Kłamca 1,2,3,4
Zakon Krańca Świata 1, 2
Siewca Wiatru oraz Zbieracz Burz t.1 i t.2

Być może tracę, ale filmy również rzadko oglądam- jak już to Discovery albo TVN-Turbo
No ale może kiedyś dojrzeje do czytania książek, bo na razie to dla mnie męka  .

Być może tracę, ale filmy również rzadko oglądam- jak już to Discovery albo TVN-Turbo
No ale może kiedyś dojrzeje do czytania książek, bo na razie to dla mnie męka  .

Ja w sumie żałuję, że tak rzadko mam czas na to... Ale nie ukrywam, że jakiś czas temu sam stroniłem od książki Chyba szkoła tak na to wpływa  

Ja jak tylko skończyłem szkołę (wieki temu, średnią), minęło chyba z dwa lata maksymalnie i sam zacząłem czytać, od tak, nagle. Zobaczyłem chyba w empiku jakąś fajną książkę, kupiłem i tak mam do teraz Biblioteczka rośnie. Tyle że...

w sumie żałuję, że tak rzadko mam czas na to

Podobnie u mnie I tylko papier. Kupiona, przeczytana książka, która potem ładnie się prezentuje na półce mnie dowartościowuje A czytać zacząłem również po szkole średniej. Chyba od wyjazdu nad morze, gdzie nie ma nic do roboty na plaży

Z czasów podstawówki za to super wspominam Pana Samochodzika. Moje roczniki już nie miały tego w szkołach, a ja chętnie wciągnąłem całą serię

Jak już przebrniesz wiedźmina polecam Pana Tadeusza

A tak już na poważnie, bardzo wciąga Pieśń lodu i Ognia ( Inaczej zwane "Gra o tron" ) 

Możesz też poczytać Pratcheta, albo ewentualnie coś z fantastyki, horrorów itd. Angielskiego pisarza Grahama Mastertona.

Ja też polecam Grę o Tron ("Song of Ice and Fire'' George R.R. Martin). Bardzo długie i jeszcze bardziej wciągające

I wszyscy główni bohaterzy giną

Jeszcze przypomniała mi się seria Pan Lodowego Ogrodu Jeszcze nie czytałem, ale słyszałem opinie (od znajomych i rodziny) i na 100% zabiorę się za to.

unbreak, ban za spoiler 

To nie spojler, wystarczy rzucić okiem w neta co piszą o George R.R. Martin. Jest to troll numer jeden. Nie pozwoli Ci się związać z którąkolwiek postacią, bo od razu jak tylko zaczynasz ją  lubić / utożsamiać się z nią, to ją likwiduje

Nie pozwoli Ci się związać z którąkolwiek postacią, bo od razu jak tylko zaczynasz ją lubić / utożsamiać się z nią, to ją likwiduje

To prawda. Ale dzięki temu te książki jeszcze bardziej trzymają w napięciu

Jeżeli lubicie tematykę związaną z NWO - przeczytajcie koniecznie "Bydło". Zrobiła na mnie piorunujące wrażenie.

polecam takie cos http://lubimyczytac....zombie-survival

Haha zombie wkroczą kiedyś do akcji

Była chyba jeszcze jedna książka tego autora w podobnym klimacie, ale nie pamiętam już tytułu(?). Ogólnie temat spoko, ale zombie nie są ostatnio w modzie