Wraz z wymianą kompa w 2009 roku przerzuciłem się na Win7 i od 5 lat jestem zadowolony. Coś mi się wydaje, że Win7 będzie takim drugim XP, choć kto wie ponoć co drugi system Microsoftu jest dobry, więc może Win9 będzie godnym następcą. Ale czy faktycznie będą to spore zmiany w porównaniu z Win8? Nie mówię tu oczywiście o przywróceniu startu etc.
Ósemka już złamała tą zasadę i jest to jak na razie najlepszy windows pod względem wydajności, szybkości działania.i użyteczności.