O bowera się otarłem. Jednak w projektach, w których działam an co-dzień nie mam potrzeby używania tego typu narzędzi.
Chyba na podobnej zasadzie w Rubym działają Gemy i z tego korzystamy w jednym projekcie. Ale osobiście nie odczuwam żadnych super korzyści. Pewnie za małe projekty robię.
Te Gemy w Rubym to bardziej (chyba że coś pomieszałem, to mnie poprawcie) porównał do Composera, co raczej jednak ma sens, bo ściąga automatycznie biblioteki phpowe, tworzy do nich autoloadera i w sumie nie trzeba się niczym przejmować, tylko korzystać z bibliotek. Co jednak nie ma zastosowania w Bowerze - co prawda ściąga zachciane biblioteki, ale i tak trzeba je samemu, ręcznie linkować w plikach html i to jeszcze mają te pliczki długie ścieżki co jest dodatkowo uciążliwe - IMO.
Ja używam Gulpa-a. Takie samo zastosowanie jak Grunt tylko trochę czytelniejsze.
A używam go obecnie do sass'a i tworzenia spritów z grafik. Do tego livereload + łączenie zewnętrznych css-ów oraz js (+minifikacja) w jeden plik do produkcji.
Własnie, SASS, do tego przede wszystkim w aktualnym projekcie jest zastosowany Grunt, tylko pytam się po co? Przecież wystarczy sam SASS+Compass Jedynie minifikacja tutaj ma zastosowanie IMO. No i kompilacja np z Coffie to zwykłego JS, ale w Coffie również nie widzę większego sensu.