Bałagan na rynku domenowym

A mnie śmieszy to wprowadzenie kolejnych rozszerzeń. Komu to na dobrą sprawę potrzebne? Chyba po prostu branży domenowej się nudzi i szukają udziwnień.

A pomyślałeś o tym że po prostu coraz więcej domen jest zajętych? To tak jakby stwierdzić że po co wprowadzać IPv6 skoro poprzednie się sprawdzało.

A mnie śmieszy to wprowadzenie kolejnych rozszerzeń. Komu to na dobrą sprawę potrzebne? Chyba po prostu branży domenowej się nudzi i szukają udziwnień.

A mi się jednak wydaje, że branża domenowa wychodzi na przeciw oczekiwaniom całej rzeszy ludzi, którzy właśnie tego potrzebują.

Ale w jakim celu tego potrzebują? Potrafisz wskazać rozsądne argumenty? Tylko konkrety?

Bo ja nie potrafię ;-)

Ale w jakim celu tego potrzebują? Potrafisz wskazać rozsądne argumenty? Tylko konkrety?

Bo ja nie potrafię ;-)

Bo globalne domeny są zajęte od dawna, albo na potrzeby firm, albo blokowane aby nikt nie podszywał się pod markę.
Nikt przy zdrowych zmysłach nie wykupi 20-znakowej domeny na potrzeby prezentacji produktu, a na jakiekolwiek kombinacje domenowe wyszukiwarki nie patrzą przychylnie.
Z jednej strony duży popyt na rozwiązanie problemu, a z drugiej multum możliwości dla registrarów.

Ale w jakim celu tego potrzebują? Potrafisz wskazać rozsądne argumenty? Tylko konkrety?
Bo ja nie potrafię ;-)

Konkrety? Przecież to rynek weryfikuje i widać to gołym okiem.
Dobrym przykładem jest ilość rejestracji domen .to lub .io, które nie są domenami globalnymi czy też funkcjonalnymi, a wszyscy i tak je w ten sposób używają, bo po prostu dobrze brzmią. W ten sposób narodziło się zapotrzebowanie na ciekawie brzmiące rozszerzenia.
Również ilość zarejestrowanych domen na świecie jest tak duża, że bardzo ciężko znaleźć wolną nazwę w dotychczasz popularnych rozszerzeniach globalnych. Więc wprowadzenie nowych rozszerzeń było tylko kwestią czasu.
Popularność końcówki .xyz też nie wzięła się z nikąd. Ilość rejestracji mówi sama za siebie.

Dodatkowym argumentem jest kwestia informacyjna.

Jeżeli widzisz adres: unbreak.dev to już możesz się raczej bez problemu czemu poświęcona jest dana domena, a jest znacznie ładniejsza i user-friendly niż unbreak-dev.pl

Przykłady można by mnożyć.

Ty wiesz, ale nie każdy musi wiedzieć. Zresztą - czy to ma znaczenie?

To że wiem czego mam się spodziewać po adresie? Jak dla mnie nie ma to żadnego znaczenia.

Ty wiesz, ale nie każdy musi wiedzieć. Zresztą - czy to ma znaczenie?
To że wiem czego mam się spodziewać po adresie? Jak dla mnie nie ma to żadnego znaczenia.

Eee. To chyba zbyt dobrze o tobie nie świadczy. Bo albo jesteś nie bardzo kumaty, albo jesteś totalnym ignorantem.

Wybacz, będę obserwował Twoje wpisy żeby stać się bardzo kumatym.

Widzę co się dzieje w otoczeniu, w branży - wszystkie długie, cudowne rozszerzenia nie cieszą się wielkim powodzeniem, albo po prostu nikt się nie chwali tymi adresami tylko walą 301.