Ok, żeby odświeżyć trochę temat, to powiem, że obejrzałem cały pierwszy sezon tego serialu
Jest mega. Zaspokoiło moje potrzeby. Po pierwszym odcinku chciałem więcej.
Uhm, zdecydowanie jeden najlepszych seriali jaki kiedykolwiek powstał. Rust Cohle i Marty Hart idealne połączenie, dosłownie wszystko mi się podobało: atmosfera/klimat, zachowanie i pogadanki Rusta, Król w Żółci, finał, który bardzo mnie zaskoczył i tym samym ucieszył, no mega. Po obejrzeniu tak się wkręciłem, że oglądałem miejscówki w google maps, czytałem teorie i różne interpretacje fanów na reddicie itd.
Jest jednak mała rzecz do, której mogę się przyczepić - ilość odcinków. Wydaje mi się, że spokojnie mogliby przedłużyć o 2-3 i tym samym byłbym jeszcze bardziej zadowolony, dodatkowe godzinki jako detektyw zawsze coś.
Drugiego sezonu jeszcze nie zacząłem, jedni zachwalają, drudzy z kolei twierdzą, że zdecydowanie słabszy od pierwszego. Fakt poprzeczka postawiona bardzo wysoko, ale zobaczymy, może nie będzie tak źle. Ciekawe co z trzecim sezonem, mam nadzieję, że się pojawi i nie będzie ostatnim.
Tak z innych seriali to oglądałem jeszcze Gotham. Bardzo przyjemny, Robin Lord Taylor ukradł show, najlepiej zagrany złoczyńca, ale pozostali też niczego sobie. Duet Gordon i Bullock też świetny. Jak ktoś lubi Batmana/jego uniwersum i chce zobaczyć co było długo przed Batman: Year One w interpretacji Gotham to koniecznie zachęcam. Drugi sezonik już we wrześniu.
W planach mam jeszcze zobaczyć Mr. Robot.