Debil z BMW zatrzymany

Ostatnio było głośno o debilu pędzącym po ulicach warszawy. Jego historia została rozdmuchana, a on się tym chełpił.

Ale jak to mówią przyszła kryska na matyska:
http://metromsn.gaze...dejrzewany.html

Dla mnie nie jest debilem, jest (był?) pożytecznym obywatelem bo pokazał w jakim stanie jest nasza policja, skoro tak długo sobie jeździł po ulicach niczym w Need For Speedzie jeszcze pokazując to w internecie... nasze służby ssą, Boguś nas tylko upewnił.

Dla mnie jest debilem, bo wystarczyłby ułamek sekundy żeby jakiś człowiek zginął... ba... jakieś dziecko...

Nie ma tutaj co winić policji, bo ta go szybko złapała przy pierwszej okazji. Winić można prawo... Gość nie mógł nawet mandatu dostać, bo nie miał prawa jazdy itd. Sprawa została skierowana do sądu.

Po części jestem za Bartas'em, a po części za Zonic'iem.

Też uważam, że trochę pokazał w jakim stanie są nasze służby policyjne, organy ścigania, ale też zachował się nieodpowiedzialnie wobec innych uczestników ruchu - czy to pieszych na pasach czy rowerzystów, nie wspominając o innych autach już.

Moim zdaniem gośc ma skilla do prowadzenia auta, tego nie można mu zaprzeczyć, ale trochę więcej odpowiedzialności

Powinien dostać surową kare, a z tego co słyszałem to jest jeszcze zamieszany w jakieś poboczne sprawy, także nie wróże mu jakiegoś lajtowego wyroku. Nie wiem jak Wy ?

Nie wiem jak Wy ?

Sądzę, że mając takie auta ma sporo kasy i duże plecy, resztę sobie dopowiedz

i dobrze