Czcionki google i ich style

Witajcie, mam takie małe pytanko.

Mamy kod na pobranie przykładowego fonta z google:

<link href='http://fonts.googleapis.com/css?family=Lato:300,700&subset=latin,latin-ext' rel='stylesheet' type='text/css'>

I zastanawia mnie to czy znak & można zastąpić za pomocą & i wszystko będzie działać?

Dlaczego o to pytam? Ponieważ jak wrzuci się stronę na validator to przy sprawdzaniu poprawności dokumentu HTML 5 wyskoczy znak & jako błąd. 

Myślę że najlepszym sposobem będzie wrzucić tak jak piszesz i sprawdzisz. Na pewno będzie to szybsze niż czekanie aż ktoś odpisze.

Dlaczego aż tak bardzo przejmujesz się tym validatorem? Ten błąd to jest tak naprawdę mało znaczący szczegół.

Dlaczego aż tak bardzo przejmujesz się tym validatorem? Ten błąd to jest tak naprawdę mało znaczący szczegół.

Ten błąd to jest tak naprawdę wina gównianego walidatora.

Chyba że nie działa w co najmniej 4 aktualnych, używanych przeglądarkach  na 10.

Ten błąd to jest tak naprawdę wina gównianego walidatora.

Chyba że nie działa w co najmniej 4 aktualnych, używanych przeglądarkach  na 10.

Dlatego krew mnie zalewa, jak klient, któremu ktoś coś kiedyś nagadał próbuje do umowy wcisnąć wyniki z walidatora jako warunek... 

Dla mnie jak ktoś pisze strony walidujące się w 100% to znaczy że po prostu perefekcyjnie operuje składnią HTML i chwała mu za to. To jest chyba jedyna wartość bo o ile to nie są błędy kardynalne to na działanie strony raczej nie wpływają. Czytałem też gdzieś, że robot Google podobno "lubi" zwalidowane strony ale nie zgłębiałem tematu wiec nie wiem czy to prawda. Myślę, że walidowanie strony na siłę to bezsens ale jak się zwaliduje sama przy okzaji tworzenia to miło

Wydaje mi się, że robot google lubi strony napisane dobrze pod względem semantycznym. I to wcale nie oznacza, że jak nie ma błędów to jest wszystko dobrze.

Wysłane z telefonu.

I zastanawia mnie to czy znak & można zastąpić za pomocą & i wszystko będzie działać?

Edited by mkol, 08 May 2015 - 14:39 .

Dlatego krew mnie zalewa, jak klient, któremu ktoś coś kiedyś nagadał próbuje do umowy wcisnąć wyniki z walidatora jako warunek...

Ciekawy kwiatek. Miewasz jeszcze coś fajnego w umowach ? :}

Dla mnie jak ktoś pisze strony walidujące się w 100% to znaczy że po prostu perefekcyjnie operuje składnią HTML i chwała mu za to.

A cienie i zaokrąglone rogi styluje .PNG-ami i JS-owym fixem kanału alfa ?
AAAA gradientowe tła jpg-ami ?

Ciekawy kwiatek. Miewasz jeszcze coś fajnego w umowach ? :}

A cienie i zaokrąglone rogi styluje .PNG-ami i JS-owym fixem kanału alfa ?
AAAA gradientowe tła jpg-ami ?

Nie w umowach, tylko w propozycjach umów pisanych na kolanie przez osobę nie mającą o tym pojęcia. W życiu takich bzdur nie podpisałem, a zdarzyło mi się takie coś spotkać.